21 lutego 2012 pięć członkiń grupy weszło w czasie nabożeństwa do soboru Chrystusa Zbawiciela w Moskwie i przed ikonostasem wykrzykiwało uznane za obraźliwe hasła pod adresem Władimira Putina, patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla i duchownych. Grupa wykonała piosenkę Bogurodzico, przegoń Putina, w której skrytykowała powiązania hierarchów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ze specsłużbami i Putinem. Nowo wybrany prezydent Putin zwrócił się wkrótce potem z przeprosinami do wiernych i kleru Cerkwi Prawosławnej.

W opinii niektórych piosenka stanowiła parodię cerkiewnego śpiewu, gesty performerek były parodią modlitwy, a cały występ zakłócił modlitewną zadumę wiernych zgromadzonych w świątyni, naruszając prawo do spokojnego kultu religijnego.

Dwie członkinie grupy w wieku 22 i 23 lat, podejrzane o udział w akcji, zostały wkrótce potem aresztowane; 18 marca 2012 przedłużono im areszt niemal do końca kwietnia 2012; były przetrzymywane w areszcie aż do głównej rozprawy. Przed budynkiem sądu obradującego nad przedłużeniem aresztu pikietowali zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy grupy. Pełnomocnik rządu do spraw praw człowieka, Władimir Łukin, zasugerował rezygnację z przetrzymywania podejrzanych w areszcie. Prokuratura przygotowując oskarżenie rozważała zastosowanie § 213 rosyjskiego kodeksu karnego, kwalifikującego akcję jako chuligaństwo o charakterze przestępczości zorganizowanej, za co grozi do siedmiu lat więzienia. Zdaniem adwokatów aresztowanych członkiń grupy zastosowano błędną kwalifikację prawną zarzucanego czynu, gdyż nie uszkodzono żadnego mienia, ani nikt nie odniósł żadnych szkód na ciele i zdrowiu. W rosyjskich mediach wspominano często w tym kontekście pojęcie ranienia uczuć osób wierzących.

W połowie marca 2012 aresztowano ponadto trzecią członkinię grupy. Ukarania członkiń grupy domagał się osobiście patriarcha Cyryl, który twierdził, że katedra została zbezczeszczona. Nieliczni duchowni prawosławni wystąpili w obronie zespołu. Obrońcy grupy uważają, że zarzuca się jej obrazę religii jako pretekst dla pozostającego w zgodzie z prawem ukarania krytyki rządu.

W Dzień Kobiet 8 marca 2012 w wielu miastach świata zorganizowano akcje protestu przeciw aresztowaniu artystek. Seria pikiet miała miejsce, między innymi, w Moskwie, Petersburgu, Jekaterynburgu, Tomsku, Nowosybirsku, Kijowie, Berlinie, Paryżu, Pradze, Wiedniu, Nowym Jorku, Tel-Awiwie. Międzynarodowa organizacja Human Rights Watch nazwała proponowany wymiar kary całkowicie niewspółmiernym działaniem.

Dla aresztowanych członkiń grupy (Marija Alochina, Jekatierina Samucewicz i Nadieżda Tołokonnikowa) prokurator zażądał kary trzech lat pozbawienia wolności. 17 sierpnia 2012 sędzia Marina Syrowa (reprezentująca Chamowniczeski Sąd Rejonowy w Moskwie) uznała je za winne chuligaństwa motywowanego nienawiścią religijną. Zostały skazane na dwa lata pozbawienia wolności z nakazem odbywania kary w kolonii karnej o zwykłym rygorze.